Migawki z Bodrum (o ciekawych miejscach i przedsezonowych spacerach)
Mój ostatni wpis z Bodrum zawierał zdjęcia robione pod koniec października, kiedy sezon miał się już ku końcowi. Pamiętam jak dziwnie było, kiedy…
Gümbet przed sezonem (o bałaganie, pustkach i porcie)
Gümbet (Turcja?) a problem papierosowy Gümbet przed sezonem jest nie do poznania. Plaże nigdy nie są gotowe na czas, a zazwyczaj przyjeżdżając jeszcze…
Yalıkavak (o wyścigach autostopem i grobowcach królewskich)
Yalıkavak wygrywa chyba w moim rankingu najfajniejszych miejsc na półwyspie Bodrum. Jest tam tak fajnie, że mogłabym się tam pojawiać codziennie, chociaż na…
„Bir lira! Bir liraaaa! Buyrun!” (na tureckim bazarze w Gümbecie)
Turecki bazar. Głośno bijące serce miast i mniejszych miejscowości. Rozkłada się raz w tygodniu (pazar günü), czasami częściej. Z podziałem tematycznym na warzywa…
Gümüşlük i Wyspa Królików – tu jest najpiękniej!
Gümüşlük wszyscy znają i kochają. Turcy przyjeżdżają tu tłumnie całymi rodzinami, siadają przy śnieżnobiałych stołach przykrytych błękitnymi obrusami i spędzają wieczory w towarzystwie…
Gümbet. I jeszcze raz Gümbet
Gümbet to trudne miejsce. Głośno, lasery rozświetlają niebo co noc, a każdy poranek to widok śmietniska pozostawionego po nocnych melanżach. Imprezownia. Tu każdy…
Wakacje w Bodrum: Bodrum – informacje ogólne | PRZEWODNIK
Jeszcze tylko 3 miesiące i tłumy turystów znowu zaczną przyjeżdżać do Bodrum. Będę tam i ja. To już mój trzeci rok w roli…
Turcja Egejska samochodem – koszt, trasa i najważniejsze informacje | PORADNIK
Ruda z Markiem maja swoja Kiankę, a my wyposażylismy się w Forda Fiestę. To nic, że samochód nie nasz, bo wypożyczony i to…
Spacer fotograficzny po Bodrum
Ile to już biadolenia było na to Bodrum… Że brzydkie, że zatłoczone, że nic w nim nie ma, że pełno w nim turystów,…
Wizy do Turcji dla Polaków nadal obowiązują! | PORADNIK
Rok 2014, 600-lecie polsko-tureckich stosunków dyplomatycznych, 12 miesięcy wydarzeń kulturalnych, odwiedziny wysokich rangą osobistości, uściski dłoni i podziękowania, a na koniec to jedno…