Sezon rowerowy 2015
’Sezon rowerowy AD 2015 oficjalnie otwarty! A otwieram go tylko po to, żeby pojeździć 5 dni i po tym czasie zamknąć rower w…
UNESCO, Kościół Pokoju i Świdnica
„Schweidnitz, Schweidnitz!” Świdnica i Kościół Pokoju to ulubione miejsce wszystkich niemieckich wycieczek, które przyjeżdżały w moje okolice. Wykrzykiwane „Schweidnitz!” do tej pory huczy…
Z kamerą wśród zwierząt
Dzisiaj post zwierzęcy, bo w Henrykowie trafiłam na bardzo miłą zagrodę, przy której spędziłam chyba więcej czasu niż w innych częściach opactwa. Przedstawiam…
Klasztor Księgi Henrykowskiej z bliska
Znacie Henryków? Pewnie nie, a powinniście! To mała miejscowość położona niedaleko mojego rodzinnego domu, znana z Opactwa Cystersów i centrum rehabilitacji. Jeszcze bardziej…
Ostatni dzień we Wrocławiu
Woohoooooo! Ostatni dzień pracy w Hali Stulecia! Ciasta, kawki, pożegnania. Bye bye Wrocław, będę tęsknić!
Pięć godzin w Warszawie
6. września, czyli misja wyjazdowa po turecką wizę. W sumie 36 godzin bez snu, 16 godzin podróży, jedyne 5 godzin w stolicy, aż…
Vrotslove
Po szumnych zapowiedziach odkrywania niedostępnych zakątków Hali Stulecia powstał nareszcie drugi post. Drugi i zarazem ostatni. Trzy miesiące pracy w tym budynku niestety…
Urodziny Babci
Kolejne urodziny mojej babci. Jak co roku my pieczemy tort dla niej, a ona wstaje o 4 rano, żeby ugotować coś dla nas.…
Mysłakowice, Siedlęcin i Jelenia Góra
Ciąg dalszy wyprawy w góry:Prosto z parku miniatur mieliśmy wrócić do domu, żebym mogła wykręcić przemoczone tenisówki, jednak niektórzy z nas koniecznie chcieli…
Regałowisko, część druga – fotorelacja
Reszta zdjęć z ubiegłoweekendowego festiwalu. W tym roku nastąpił wielki powrót do korzeni i zamiast reggae i dubu prym wiodła sama muzyka reggae.…
Regałowisko, część pierwsza – fotorelacja
W weekend Zenit pojechał ze mną na Regałowisko do Bielawy. Zabawa była zbyt przednia i niestety nasza współpraca nie ułożyła się najlepiej. Słońce…
Bardzo krótkie odwiedziny
Ubiegłotygodniowa wizyta kolegi była jednym wielkim obżarstwem. Przywiózł mnóstwo szwajcarskich słodyczy i zamówione przeze mnie tajskie mikstury. Oczywiście zjedzenie większej części nie zajęło…
Świeradów Zdrój i Kowary
Kierowców w domu mamy aż trzech, ale jeden boi się jeździć, a drugiemu nie wolno, więc za kierownicą sadzają zazwyczaj mnie. Posadzili mnie…