Niedzielny Balat. W poszukiwaniu kościołów i synagog

Było już kiedyś o Balacie. Balat był dla mnie wtedy bardzo dziwny i nic się od tamtego czasu nie zmieniło. Jest szaro, ponuro, biednie i wszyscy na Ciebie patrzą. Kiedy pytasz o drogę ludzie odwracają głowy i uciekają. Tylko panowie w sklepach są jak zwykle pomocni.
Poszłyśmy tam w poszukiwaniu synagog. Znalazłyśmy jedną, w totalnej ruinie, zamieszkałą przez samotnego psa. Wybrałybyśmy się jeszcze raz, gdyby nie to, że jakiś czas temu znaleźli tam zwłoki amerykańskiej turystki…
IMG_2427
IMG_2428
IMG_2432
IMG_2437-horz
IMG_2439
IMG_2441-horz
IMG_2442
IMG_2444
IMG_2445
IMG_2446
IMG_2447
IMG_2448
IMG_2451-horz
IMG_2454-horz
IMG_2457-horz
IMG_2458
IMG_2461
IMG_2465-horz
IMG_2467-horz
IMG_2470
IMG_2472
IMG_2473
IMG_2474
IMG_2479
IMG_2485
IMG_2487-horz
IMG_2490
IMG_2493
IMG_2495-horz
IMG_2494-horz
IMG_2501
IMG_2503
IMG_2505
IMG_2508
IMG_2510-horz
IMG_2513