Z Eskişehiru do Stambułu, czyli powrót do domu
Tak jak napisałam na Facebooku – siedzę w Starbucksie na Taksimie, bo to miejsce zostało dzisiaj wybrane jako źródło podkradania Internetu. A w…
Eskişehir. Studenckie miasto w sercu Anatolii
Przed wyjazdem do Eskişehiru była też propozycja, żeby jechać do Bursy… ale co to za frajda skoro wystarczy wsiąść na prom i po dwóch…
Pierwszy autostop w Turcji, czyli nie taki diabeł straszny…
Bardzo nie lubię planować, za to bardzo lubię niespodzianki i szalone zwroty akcji. Nie lubię się też pakować, więc to też zawsze zostawiam…