Prezenty z Turcji, czyli co warto przywieźć z ojczyzny kebabu i ayranu – PORADNIK (część 1)

Niektóre rzeczy się nie zmianiają – wyjazd do Polski zawsze oznacza wydanie milionów na słodycze dla rodziców i siostry. To samo zrobiłam i tym razem. Poszłam do sklepu Koska i przypadkiem wydałam 140 zł. Chciałam wydać mniej, ale po przekroczeniu progu wpadłam w szał i wpakowałam do koszyka wszystko, co wydawało mi się ładne i smaczne. Obstawiam, że ta skromna paczuszka zniknie w ciągu dwóch dni.

IMG_7760

Punktem obowiązkowym jest chałwa, zazwyczaj biorę taką samą – z pistacjami, bo jest najlepsza (i oczywiście najdroższa). Reszta słodyczy to zawsze czekoladki i batoniki, których nigdy wcześniej nie przywoziłam, bo bardzo chcę, żeby wszyscy spróbowali tego, co ja mam tu na co dzień.

1. Tahin Helva – chałwa z pistacjami
2. Fistikli Helva – chałwa z pistacjami
3. Tahin Helvası – chałwa z pistacjami
4. Cevizli Helva –  chałwa z orzechami włoskimi
5. Pişmaniye – wata cukrowa
6. Kestane Şekeri – kasztany w czekoladzie
7. Antep Fıstıklı Koz Helva – to też chałwa z pistacjami, ale nigdy jej nie jadłam i nie wiem co oznacza słowo „koz”; wygląda trochę inaczej i po bokach obłożona jest wafelkiem
8. Fıstıklı Lokum – Turkish Delight z pistacjami
9. Antep Fıstık Krokan – czekoladki z pistacjowym krokantem
10. Fıstıklı Susamlı Krokan –  czekoladki z krokantem z sezamem i orzeszkami ziemnymi

IMG_7764Nie kupuję innych pamiątek, bo każdy preferuje lokalne jedzenie. W lutym, oprócz słodyczy, zawiozłam do domu różne orzeszki, soczewicę, ciecierzycę, bulgur i przyprawy. Teraz do tradycyjnych smakołyków dorzuciłam jeszcze kilka rzeczy, które mam zamiar zostawić w Budapeszcie i Berlinie.

1. Karışık Kuruyemiş – mieszanka różnych orzechów
2. Antep fıstığı – pistacje w skorupkach
3. Tutku – ciasteczka z płynną czekoladą
4. Şalgam suyu – sok z czarnej marchwii
5. Biskrem – ciasteczka z płynną czekoladą
6. Badem şekeri –  draże / migdały w polewie